UDANE OTWARCIE RUNDY WIOSENNEJ !
UDANE OTWARCIE RUNDY WIOSENNEJ
Piękna słoneczna pogoda, zapełnione trybuny, fenomenalne bramki i pewne zwycięstwo „Sokoła”.Tak w największym skrócie można opisać mecz 14 kolejki pomiędzy MKS "Sokół" Domaradz
Nasza drużyna w pierwszym meczu rundy wiosennej sezonu 2023/2024 zasłużenie wygrywa 4 : 0 (2:0). Poniżej prezentujemy skrótowy opis meczu, skromną fotorelację oraz dwa komentarze pomeczowe.
Skład wyjściowy MKS „Sokół” Domaradz:
Kamil Gołda (Br.), Mateusz Pilch, Kamil Dziki, Grzegorz Jantosz, Kacper Ząbek, Bogusław Król, Piotr Wesołowski, Hubert Kuś, Rafał Hus,
Bartosz Walków (Kpt.), Marek Tomoń.
Skład rezerwowy: Radosław Zawalski (Br.), Łukasz Pilch, Krzysztof Domaradzki,
Kacper Gargasz, Kacper Pizło, Paweł Duplaga, Marcin Gosztyła.
Bramki dla naszej drużyny zdobyli:
Marek Tomoń
Hubert Kuś
Paweł Duplaga
Bartosz Walków
Drużyny z Wesołej nigdy nie należy lekceważyć, gdyż już wielokrotnie udowodnili że potrafią wygrywać z wyżej notowanym rywalem. Piłkarze „Sokoła” podeszli do tego meczu dobrze zmotywowani i „głodni” zwycięstwa.
Z przebiegu całego meczu byliśmy drużyną zdecydowanie lepszą i bardziej „poukładaną”.
Ekipa gości tylko 2 razy zagroziła naszej bramce.
5 minuta – Brak koncentracji naszych zawodników, mogła wykorzystać drużyna gości. Zawodnik z Wesołej „lobuje” naszego bramkarza, a piłkę metr przed linią bramkową wybija
z trudnościami K.Dziki.
22 minuta – Mocny i precyzyjny strzał z okolicy 15 metra oddaje M.Tomoń i pomimo ostrego kąta umieszcza piłkę w siatce rywali – 1 bramka dla „Sokoła”.
32 minuta – Idealny i przygotowany strzał zza pola karnego oddaje H.Kuś i ku radości licznie zgromadzonej publiczności piłka wpada do siatki – 2 bramka dla „Sokoła”.
44 minuta – Szybką, dwójkową i efektowną akcję przeprowadza dwójka naszych napastników (M.Tomoń i B.Walków), niestety piłka ostatecznie przelatuje minimalnie obok słupka.
Na przerwę schodzimy z dobrym
2 bramkowym prowadzeniem, a trener przeprowadza tylko jedną zmianę.
W drugiej połowie nadal nasz zespół „dyktuje warunki gry” oraz długo i mądrze utrzymuje się przy piłce, jednak na kolejne bramki musieliśmy czekać ponad pół godziny.
49 minuta – Jeden z zawodników LKS Wesoła otrzymuje drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę i zmuszony jest opuścić pole gry.
82 minuta – Niezłą asystę zalicza B.Walków,
a skuteczny i mocny strzał z lewej strony boiska zalicza P.Duplaga – 3 bramka dla „Sokoła”.
89 minuta – Rzut wolny dla Domaradza.
Do piłki ustawionej na 18 metrze podchodzi B.Walków, który technicznym, mierzonym
i widowiskowym strzałem ustala ostateczny wynik tego spotkania – 4 bramka dla „Sokoła”.
Podsumowując, mecz ten należy zaliczyć do bardzo udanych. Widać było, że wszystkim zawodnikom „Sokoła” zależało na tym aby zwycięsko rozpocząć rundę wiosenną.
Jako ogromy plus należy zaliczyć niezłą skuteczność w tym spotkaniu.
Cieszy pewne i zasłużone zwycięstwo, jednak dobrze wiemy, że naszych zawodników stać na jeszcze więcej, co z pewnością udowodnią
w kolejnych meczach ligowych.
W przyczyn osobistych naszą ekipę na
2 miesiące opuszcza eden z naszych golkiperów – Radosław Zawalski.
Życzymy mu powodzenia w pracy zawodowej
i czekamy na jego szybki powrót
Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim przesympatycznym i odważnym dzieciakom za asystę podczas wychodzenia drużyn na murawę. Super że jesteście z nami, dlatego kolejnym razem przygotujemy dla Was „słodką niespodziankę”
Podziękowania kierujemy również dla naszego „12 ZAWODNIKA”
Widać i słychać było, że jesteście niesamowicie ważną częścią naszego Klubu.
Ogromne dzięki dla wszystkich naszych wiernych kibiców
Na zakończenie zapraszamy do zapoznania się z wypowiedziami pomeczowymi naszych zawodników, którym z tego miejsca dziękujemy za możliwość ich publikacji.
Radosław Zawalski: Witam.
Spotkanie z drużyną z Wesołej było naszym pierwszym ligowym zmaganiem w rundzie wiosennej.
Od początku nastawienie było jedno, czyli zdobycie 3 punktów. Nie mogliśmy sobie pozwolić na ich zgubienie więc od pierwszego gwizdka wyszliśmy zmotywowani i skupieni.
Nie licząc kilku strat, to przez cały mecz byliśmy drużyną rozdającą karty, która od początku do końca kontrolowała przebieg spotkania. Zdobyliśmy piękne bramki i nie pozwoliliśmy na ich stratę na naszą niekorzyść.
Wiedzieliśmy co mamy zrobić, wiemy nad czym musimy popracować i wiemy o co walczyć.
Cieszę się że, mogłem wystąpić w tym meczu mimo nie przepracowanego w 100% okresu przygotowawczego, ze względu na kontuzje i życie prywatne. Był to mój ostatni mecz w tej rundzie z powodu wyjazdu. Mam nadzieję, że potoczy się wszystko tak, że wrócę , a jak wrócę to na huczne świętowanie. Na koniec chciałbym jeszcze podziękować kibicom za doping, bo to dla Was między innymi chce się walczyć i grać na boisku. Pozdrawiam wszystkich.
Dziękuję i do zobaczenia
Hubert Kuś: Założenie na mecz było jedno. Dobrze rozpocząć rundę, więc w grę wchodziło tylko zwycięstwo. Pogoda świetna, dużo kibiców. Nie było innej opcji. Od początku meczu staraliśmy się przejąć inicjatywę, graliśmy wysoko, ale nasza gra nie wyglądała powalająco
i to przeciwnicy mieli więcej sytuacji.
Przez indywidualne błędy mogli nas skarcić. Sytuacja jednak uległa zmianie po pierwszej bramce. Byliśmy pewniejsi w grze, czego efektem był drugi gol i do szatni schodziliśmy z dobrym wynikiem. W drugiej połowie wydawać by się mogło, że będzie się nam grać łatwiej kiedy to przeciwnicy otrzymali czerwoną kartkę. Jednak na kolejne gole musieliśmy czekać do końcowych minut. Cieszy wygrana u siebie na rozpoczęcie rundy. Oby tak dalej