X Kolejka Sokół Domaradz 2:0 LKS Wesoła

X Kolejka Sokół Domaradz 2:0 LKS Wesoła

Klasa B 2022/2023, grupa: Krosno III

X Kolejka

Sokół Domaradz 2-0 LKS Wesoła

                                                                                                                                                                                            „Sokół” znów zdobywa komplet punktów!!!

W meczu 10 kolejki rundy jesiennej MKS „Sokół” Domaradz na własnym terenie pokonał 2 : 0 (2:0) niżej notowanego rywala - drużynę z Wesołej. Pomimo że LKS Wesoła zajmuje aktualnie odległe miejsce w tabeli, to należy pamiętać, iż jeszcze w ubiegłym sezonie występowali w klasie A. Zachęcamy to zapoznania się z krótką relacja z tego spotkania oraz pomeczowymi komentarzami zawodników.

Skład wyjściowy:

Radosław Zawalski (BR), Kamil Dziki (KPT), Łukasz Pilch, Rafał Hus, Piotr Wesołowski, Bartosz Walków, Marcin Gosztyła, Mateusz Obój, Hubert Kuś, Arkadiusz Ząbęk, Kacper Ząbek.

Ławka rezerwowych:

Bogusław Król, Tomasz Ząbek, Konrad Półchłopek, Damian Łabisz.                                                                               

 Każdy obiektywny obserwator powie szczerze, iż w tym pojedynku warunki gry dyktowała ekipa z Domaradza.                  Na potwierdzenie tej tezy przytoczymy komentarz ze strony internetowej klubu z Wesołej:                                             „Miejscowi zaprezentowali dojrzalszy futbol budując składne akcje i zasłużenie wygrali.”

Już od samego początku meczu przy piłce dłużej utrzymywali się zawodnicy „Sokoła” i to oni oddawali liczne strzały na bramkę rywala. W 3 minucie ładnym strzałem z rzutu wolego popisał się H.Kuś – niestety jego strzał broni golkiper gości. W 12 minucie R.Hus dokładnym, prostopadłym podaniem uruchamia A.Ząbka , który jednak atakowany przez obrońców nie zdołał oddać precyzyjnego strzału. Kilkanaście sekund później (13 minuta) doskonałą wrzutkę K.Ząbka właściwie wykorzystuje H.Kuś, który bez problemu umieszcza piłkę w siatce. GOL!!! Niespełna 10 minut później (22 minuta) wynik meczu mógł podwyższyć znów H.Kuś – jednak nieatakowany przez nikogo oddaje bardzo, ale to bardzo niecelny strzał i posyła piłkę wysoko nad poprzeczką. W 27 oraz 29 minucie spotkania drużyna gości dwukrotnie zagroziła bramce strzeżonej przez R.Zawalskiego – na nasze szczęście piłka za każdym razem ląduje poza linią bramkową. Około 35 minuty meczu zamieszanie w polu bramkowym ekipy z Wesołej skutecznie wykańcza R.Hus i z okolicy 5 metra zdobywa drugą bramkę dla Domaradza. GOL!!! Dwie minuty przed końcem pierwszej połowy (43 minuta) sędzia główny za zagranie piłki ręką przez jednego z obrońców gości dyktuje rzut karny dla naszego zespołu. Do „jedenastki” podchodzi B.Walków i mówiąc bardzo delikatnie pozwala bramkarzowi z Wesołej stać się bohaterem meczu. Bo jak mówi stare piłkarskie przysłowie: „Rzutu karnego nie można obronić, rzut karny można tylko źle strzelić”.

W drugiej połowie meczu zawodnicy „Sokoła” nadal kontrolowali środek boiska i próbowali „skrzydłami” konstruować groźne akcje na bramkę przeciwnika. Trener M.Konieczny dokonał 4 zmian, dając tym samym pograć każdemu zawodnikowi. Niestety wynik meczu nie uległ już zmianie, a wpływ na to miały dwie rzeczy. Dobra postawa bramkarza gości oraz w kilku przypadkach brak precyzji i dokładnego ostatniego podania z naszej strony.

Podsumowując, należy za ten mecz pochwalić całą ekipę MKS „Sokół” Domaradz. Z meczu na mecz nasza drużyna prezentuje się coraz lepiej. Być może należało się w tym spotkaniu pokusić o więcej bramek, jednak liczą się zdobyte punkty, których w chwili obecnej mamy już 21 – co daje nam 3 miejsce w tabeli. Poniżej, już tradycyjnie pomeczowe komentarze zawodników.

Rafał Hus: Jeśli chodzi o dzisiejszy mecz, to od początku wiedzieliśmy że to my będziemy faworytem tego spotkania. Od pierwszej minuty prowadziliśmy grę i kwestią czasu było tylko strzelenie pierwszej bramki. Ułożyliśmy sobie mecz w pierwszej połowie i mimo wielu sytuacji w całym meczu wygrywamy u siebie  2 : 0 , zdobywając komplet punktów. Cała drużyna wykonała dzisiaj kawał dobrej roboty, co było widać na boisku. Cieszy na pewno fakt, że zagraliśmy dobrze i bezbłędnie w defensywie, co pozwoliło zachować czyste konto naszemu bramkarzowi. Teraz liczy się już tylko bardzo ważny mecz z liderem grupy Głowienką.

Łukasz Pilch: Myślę, że w pierwszej połowie nasza gra mogła cieszyć oko i była kontynuacją świetnego występu z ubiegłego tygodnia. Dużo gry piłką i dobre rozegrania z użyciem skrzydeł przekładało się na zagrożenie pod bramka rywala i bramki. W drugiej części spadło tempo gry, ale i tak stworzyliśmy kilka groźnych sytuacji. Ciągle szwankuje skuteczność, ale cieszy zero z tyłu. Najważniejsze, że 3 punkty nasze.

Zachęcamy wszystkich kibiców do komentowania meczu oraz licznego wspierania naszego zespołu na trybunach.

Relacja Dariusz Domaradzki                                                                                                                               Opracowanie Michał Filipkowski

Za tydzień gramy na wyjeździe z LKS Głowienka 23.10.2022(Niedziela) godz:11:00

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości