PLAN WŁAŚCIWIE WYKONANY !
PLAN WŁAŚCIWIE WYKONANY
Zespół seniorski MKS "Sokół" Domaradz zdobywa kolejne ważne punkty.
W dniu 20.10.2024r.o godz.11.00 na własnym obiekcie pewnie pokonuje 3 : 1 (1:0) drużynę
LKS Jasiołka Jaśliska.Przez całe spotkanie na boisku dominowali zawodnicy Sokoła, którzy stworzyli sobie mnóstwo sytuacji bramkowych
i 3 z nich właściwie wykorzystali.
Poniżej opis tego spotkania, ciekawa fotorelacja
i wypowiedzi pomeczowe zawodników.
Skład wyjściowy MKS Sokół Domaradz: Radosław Zawalski (Br.), Kamil Dziki,
Krzysztof Domaradzki, Michał Janowski,
Grzegorz Jantosz, Marcin Gosztyła,
Bartosz Walków (Kpt.), Rafał Hus, Kacper Pizło, Paweł Duplaga, Bartłomiej Tomoń.
Skład rezerwowy MKS Sokół Domaradz:
Kamil Gołda (Br.), Bogusław Król, Hubert Kuś, Dawid Wanic, Konrad Półchłopek.
Bramki dla naszego zespołu zdobyli:
Paweł Duplaga
Kacper Pizło
Bartosz Walków
Pozytywnie podbudowani ostatnim zwycięstwem w Korczynie zawodnicy MKS Sokół Domaradz bardzo chcieli potwierdzić swoja dobrą formę również w meczu przed własną publicznością.
Od pierwszej minuty warunki gry dyktują nasi zawodnicy. Stwarzamy sobie więcej sytuacji bramkowych i dłużej utrzymujemy się przy piłce.
10 minuta – Asystę zalicza B.Walków, a strzał
z okolicy 14 metra pomimo asysty obrońcy na bramkę zamienia P. Duplaga – 1 bramka dla Sokoła.
14 minuta – Piłka po mocnym strzale P.Duplagi trafia w boczną siatkę.
19 minuta – Mierzony i mocny strzał autorstwa K. Dziki z dużymi trudnościami broni golkiper
z Jaślisk.
Pomimo dobrych pierwszych 45 minut
w wykonaniu naszych zawodników na przerwę schodzimy tylko z jednobramkowym prowadzeniem. W drugiej połowie meczu nasza przewaga jest jeszcze bardziej wyrazista. Z dużym opanowaniem kontrolujemy przebieg tego spotkania i dokładamy kolejne bramki.
52 minuta – Zamieszanie w polu karnym rywala oraz bierną postawę defensywy z Jaślisk skutecznie wykorzystuje K.Pizło, który głową kieruje piłkę do siatki. Jest to pierwsza bramka Kacpra strzelona dla Sokoła w drużynie seniorskiej. Gratulujemy. – 2 bramka dla Sokoła.
71 minuta – Wyśmienita dwójkowa akcja B.Tomoń oraz B.Walków. Ten pierwszy na swoje konto wpisuje sobie asystę, a B.Walków gubi dwóch obrońców gości i mierzonym strzałem umieszcza piłkę w bramce – 3 bramka dla Sokoła.
74 minuta – Swoją kolejną szanse na zdobycie swej pierwszej bramki w barwach Sokoła marnuje D.Wanic. Wierzymy że w końcu się uda.
76 minuta – Piłka po bardzo dobrym strzale H.Kuś przelatuje zaledwie kilka centymetrów nad poprzeczką.
77 minuta –Fatalne rozegranie piłki w wykonaniu bramkarza gości próbował wykorzystać B.Tomoń, niestety piłka po jego strzale odbija się od poprzeczki i wychodzi poza pole gry.
90 + 1 minuta – Idealne podanie od K.Dziki otrzymuje B.Król, który z okolicy 6 metra posyła piłkę wysoko nad poprzeczką.
90 + 3 minuta – Rozluźnienie w naszej drużynie wykorzystuje ekipa gości. Rozegranie piłki lewą stroną boiska i brak asekuracji ze strony naszych pomocników skutkuje tym, że zespół z Jaślisk zdobywa swoją honorową bramkę – 1 bramka dla Jasiołki.
Podsumowując, kolejny raz zgarniamy w pełni zasłużone 3 punkty. Wychodzimy na mecz skoncentrowani, wystrzegamy się niepotrzebnych błędów, uzyskujemy przewagę w środkowej strefie boiska i strzelamy więcej bramek od przeciwnika. Cel w pełni zrealizowany. Brawo Panowie za walkę i zasłużone zwycięstwo
Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim odważnym dzieciakom za asystę podczas wyjścia zawodników na murawę
Słowa podziękowania kierujemy również
w stronę naszych wiernych i przesympatycznych kibiców. Nie wyobrażamy sobie naszych meczy bez waszej obecności. Dzięki za kulturalny
i niesłabnący doping
Poniżej zamieszczamy wyjątkowo tylko jeden, ale bardzo ciekawy pomeczowy komentarz.
Kacper Pizło: Po zakończonym meczu z drużyną z Jaślisk na własnym obiekcie zaprezentowaliśmy się wspaniale, odnosząc zasłużone zwycięstwo 3:1. Pierwsza połowa przebiegła w intensywnym tempie, z obydwoma drużynami walczącymi
o dominację na boisku. Nasza drużyna zdołała wyjść na prowadzenie tuż przed przerwą, zdobywając bramkę na 1:0. Druga połowa przyniosła jeszcze więcej emocji. Nasza ekipa nie spoczęła na laurach, a wręcz przeciwnie konsekwentnie dążyła do zwiększenia przewagi. Kolejne dwie bramki były wynikiem ciągłych akcji ofensywnych i świetnej współpracy między zawodnikami. Rywale zdołali strzelić honorowego gola, jednak nasza obrona nie pozwoliła na więcej. Zwycięstwo 3:1 jest efektem solidnej pracy całego zespołu, cieszę się że mecz udało mi się zakończyć ze zdobytą bramką oraz dziękuję wszystkim kibicom za wsparcie.