XI Kolejka LKS Głowienka 0:1 Sokół Domaradz
Klasa B 2022/2023, grupa: Krosno III
XI Kolejka
LKS Głowienka 0:1 Sokół Domaradz
„Sokół” wygrywa zasłużenie z liderem!!!
W dniu 23.10.2022r. o godz. 11.00 MKS „Sokół” Domaradz w meczu wyjazdowym zwycięża 1 : 0 (0:0) drużynę LKS Głowienka. Dotychczasowy lider grupy, który ma w swojej bogatej historii występy w klasie okręgowej (sezon 2012/2013) musiał w meczu rozgrywanym na boisku we Wrocance uznać wyższość ekipy z Domaradza. Zachęcamy do przeczytania krótkiej relacji z tego spotkania oraz pomeczowych wypowiedzi zawodników.
Bez wątpienia mecz pomiędzy LKS Głowienka, a MKS „Sokół” Domaradz był HITEM 11 kolejki klasy B grupy III. Oba zespoły podeszły do tego spotkania bardzo poważnie i z dużym szacunkiem do przeciwnika. Wynik meczy do końcowego gwizdka sędziego był wielką niewiadomą i przysporzył kibicom sporych emocji.
Pierwsza połowa meczu bardzo wyrównana. Żadna z drużyn nie chciała podjąć zbyt dużego ryzyka, dlatego gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. W okolicach 12 minuty meczu nasz bramkarz po nieco spóźnionej interwencji fauluje w polu karnym będącego szybciej przy piłce napastnika gospodarzy, a sędzia prawidłowo dyktuje rzut karny. Na szczęście R.Zawalski bardzo szybko i pozytywnie naprawią swój błąd – BRONI RZUT KARNY. Również dobitka zawodnika z Głowienki jest nieskuteczna i piłka ostatecznie ląduje na rzucie rożnym. Niezłe strzały na bramkę rywali oddają kolejno B.Walków oraz M.Gosztyła - pierwszy z nich przechodzi minimalnie obok słupka, a drugi po interwencji golkipera gospodarzy ląduje również poza boiskiem. W kolejnych minutach spotkania wyśmienitą interwencją popisuje się znów R.Zawalski, który broni bardzo mocny strzał z 25 metra. Najlepszą okazję do zdobycia bramki dla naszego zespołu w pierwszych 45 minutach miał H.Kuś, który po otrzymaniu prostopadłego podania od B.Walków dochodzi do sytuacji „sam na sam” z bramkarzem Głowienki. Niestety przegrywa ten pojedynek. Do przerwy wynik meczu 0 : 0.
Druga połowa rozpoczyna się bardzo podobnie jak pierwsza ,od wyrównanej oraz twardej, ale przy tym sportowej walki o każdą piłkę. Widać było, że żadna z drużyn nie chciała popełnić głupich błędów w obronie. Zawodnicy z Domaradza bardzo mocno zmotywowani i wzajemnie się dopingujący „nie odpuszczali” i za wszelka cenę próbowali przeciągnąć szalę zwycięstwa na swoją stronę. W 62 minucie meczu K.Dziki z rzutu z autu posyła piłkę pod nogi B.Walków, który z kolei ekspediuje ją w pole karne rywala. Tam, na nasze szczęście niezbyt udaną interwencją odnotowuje bramkarz gospodarzy, który „pluje” piłkę wprost pod nogi A.Ząbką, a ten z bardzo bliskiej odległości umieszcza ją w siatce. GOL!!! Po utraconej bramce zawodnicy z Głowienki „nie złożyli jeszcze broni” i nadal groźnie atakowali naszą bramkę. Dobrą postawą w tym meczu popisali się nasi jakże doświadczeni „etatowi obrońcy”, którzy wraz z golkiperem umiejętnie i skutecznie bronili dostępu do naszej bramki. Mecz kończy się zwycięstwem MKS „Sokół” Domaradz i zdobyciem jakże upragnionych i ważnych 3 punktów.
Dziękujemy wszystkim kibicom wpierającym naszą DRUŻYNĘ i liczymy na więcej. Jednocześnie zachęcamy do wyrażania własnych opinii na temat meczu, przedstawionej relacji oraz pomeczowych komentarzy zawodników. MKS „Sokół” Domaradz tworzą nie tylko działacze i zawodnicy, ale również kibice. Wspólnie dla dobra KLUBU.
Grzegorz Jantosz: Mecz bardzo wyrównany, pełen walki i determinacji, ale tego się właśnie można było spodziewać. Stworzyliśmy kilka składnych akcji, co nie było łatwe, ponieważ przeciwnik postawił trudne warunki. Na pochwałę zasługuje nasz bramkarz Radek Zawalski, który wzorowo spisywał się w bramce, między innymi obronił rzut karny. Cała drużyna wykonała kawał dobrej roboty. Dziękujemy również naszym kibicom, którzy licznie są obecni na naszych meczach i głośno nas wspierają.
Radosław Zawalski: Był to mecz o tzw. 6 punktów, dodatkowo był to mecz na szczycie i wydaje mi się, że każdy kto był na meczu nie żałował, bo oglądał dobry football w realiach B klasowych boisk. Gospodarze dobrze utrzymywali się przy piłce i fajnie rozgrywali, ale to my byliśmy bardziej waleczni i pokazaliśmy większy charakter. Dziękuje całej drużynie za ten mecz, bo dawno nie byłem tak szczęśliwy i kibicom, którzy regularnie nas dopingują i dają niezłego kopa! Wygraną chciałbym zadedykować swojej dziewczynie, która bardzo chciała się na tym meczu pojawić i zawsze bardzo mocno mnie wpiera jak i całą naszą drużynę.
Wielkie podziękowania dla zawodników, którzy wyrazili zgodę na publikację ich wypowiedzi oraz wszystkich osób, które pomogły w stworzeniu niniejszej relacji. Dzięki Panowie!!!
Relacja Dariusz Domaradzki Opracowanie Michał Filipkowski
Komentarze